Materiał, z którego wykonany jest obrus, to jeden z kluczowych elementów, na który powinno się zwracać uwagę przy zakupie tego elementu wystroju wnętrz. Ma on wpływ na to, czy nakrycie stołu będzie trwałe, odporne na plamy czy zagniecenia. Czy warto jest kupować tanie obrusy?

Spis treści

    Tanie obrusy to te wykonane z materiałów sztucznych (wiskoza) i syntetycznych (poliester, poliamid). O wiele więcej należy zapłacić za nakrycia z tkanin pochodzenia naturalnego (z bawełny, lnu, jedwabiu).

    Tanie obrusy, czyli jakie? Rodzaje materiałów i ich pielęgnacja

    Tanie obrusy, czyli te wykonane ze sztucznych i syntetycznych materiałów, nie prezentują się zbyt elegancko oraz najczęściej nie są zbyt trwałe. Zaletą tego typu nakryć stołów jest jednak to, że się nie gniotą intensywnie oraz są bardzo łatwe w czyszczeniu. Wśród najpopularniejszych z nich wyróżnia się:

    • Obrusy wiskozowe – wiskoza to tani materiał cechujący się dużym połyskiem i śliską powierzchnią. Tkanina jest pochodzenia naturalnego (włókna celulozowe wchodzą w skład ścian komórkowych roślin), jednak jest pozyskiwana w sztuczny sposób – w wyniku chemicznej syntezy. Jej zaletą, poza niską ceną, jest ogromna miękkość, zwiewność i łatwa dostępność. W dotyku wiskoza przypomina jedwab i bawełnę. Obrusy z niej wykonane można spotkać w bardzo wielu wzorach i kolorach. Wadą jest to, że materiał łatwo wchłania zapachy, a zatem trzeba go często zmieniać. Ponadto z tak śliskiej tkaniny plamy mogą spierać się dość trudno. Nie można również zapomnieć o tym, że taki obrus nie będzie inwestycją na lata – bardzo szybko się niszczy i zużywa. Należy prać go w temperaturze 30, maksymalnie 40°C. Tkanina powinna być prasowana przez bawełnianą lub lnianą ściereczkę, w temperaturze od 90 do 120°C.
    • Obrusy poliestrowe i poliamidowe – niezaprzeczalną ich zaletą jest to, że są niedrogie i łatwo dostępne. Ponadto nie gniotą się zbyt mocno, są miękkie, plamoodporne i trwałe. Nawet jeśli na obrus zostanie wylane czerwone wino, nie powinno być problemu z wywabieniem zabrudzenia. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że nie są to zbyt eleganckie tkaniny – nadadzą się bardziej do kuchni podczas niezbyt zobowiązującego posiłku w gronie rodzinnym niż do uroczystej kolacji w salonie. Nie można również nie wspomnieć o tym, że obrusy te elektryzują się, dość szybko się mechacą oraz mogą ulec stopieniu w kontakcie z gorącymi naczyniami. Należy prać je w temperaturze od 40 do 60°C – w zależności od preferencji producenta. Jeśli nastąpi potrzeba wygładzenia materiału, do prasowania należy użyć bawełnianej lub lnianej szmatki, która zabezpieczy włókna przed wybłyszczaniem oraz nie dopuści do ich stopienia. Stopa żelazka powinna być ustawiona na ok. 90°C.

    Dlaczego lepiej zainwestować w obrus z lepszego materiału?

    Tanie obrusy niszczą się bardzo szybko oraz prezentują niezbyt elegancko. Lepiej jest zainwestować nieco więcej w nakrycia wykonane z materiałów naturalnych. Są one nieco droższe, bywają trudniejsze w utrzymaniu, ale ich zakup jest gwarancją estetycznego wyglądu stołu oraz tego, że przetrwają wiele lat. Najpopularniejsze z nich to:

    • Obrusy bawełniane – są one dość uniwersalne (pasują do wielu okazji i aranżacji wnętrz), trwałe oraz schludnie wyglądają. Bawełna jest przyjemna w dotyku, bardzo łatwo poddaje się prasowaniu oraz można usunąć z niej niemal każdą plamę. Wadą tych obrusów jest ich wysoka cena oraz fakt, że ich kolor może ulec spraniu po wielu cyklach prania. Nakrycia w kolorze białym można prać w temperaturze 90°C, natomiast kolorowe do 60°C. W przypadku prasowania bawełny stopa żelazka powinna być nagrzana do temperatury od 150 do 180°C. Ciemne obrusy warto jest wygładzać po lewej stronie oraz przez lekką ściereczkę lnianą lub bawełnianą, aby nie powstały nieestetyczne wybłyszczenia.
    • Obrusy wykonane z lnu – są trwalsze od bawełnianych, eleganckie, odporne na zabrudzenia. To wyjątkowa, bardzo gustowna ozdoba stołu, która posłuży przez wiele lat. Pewne jest, że materiał nie ulegnie rozciągnięciu, nie będzie się elektryzował oraz usunie się z niego niemal wszystkie plamy. Wadą obrusów z lnu jest to, że bardzo łatwo się gniotą oraz są niezwykle kosztowne. Podczas pierwszego prania warto jest nastawić pralkę na 30°C, aby nakrycie nabrało miękkości. Przy kolejnych praniach temperatura powinna wynosić do 95°C dla białych obrusów i 60°C dla kolorowych. Przed prasowaniem warto jest lekko zwilżyć materiał. Stopa żelazka powinna być rozgrzana do 180–220°C.
    • Obrusy z ramii – ramia to materiał bardzo podobny do bawełny, ale nie cieszy się on aż tak dużą popularnością. Obrusy tego typu są wytrzymałe, lekko połyskujące, nieco sztywne i bardzo eleganckie. Wadą tej tkaniny jest jej podatność na zagniecenia oraz wysoka cena, która wynika ze skomplikowanego procesu produkcji materiału. Zasady pielęgnacji ramii są identyczne jak w przypadku bawełny.
    • Obrusy sizalowe – sizal pozyskuje się z włókien rośliny – agawy sizalowej. Nakrycia z tej tkaniny są bardzo wytrzymałe, nie rozciągają się oraz prezentują się niezwykle szykownie. Niestety, są bardzo mało odporne na plamy i zagniecenia oraz, z uwagi na małą popularność, są trudno dostępne. O obrus z sizalu należy dbać podobnie jak o ten wykonany z bawełny.
    • Obrusy jedwabne – jedwab to materiał niezwykle delikatny i szlachetny, dlatego prezentuje się na stole bardzo elegancko. Niezaprzeczalną wadą nakryć z tej tkaniny jest ich cena, która wynika z ograniczanej dostępności surowca potrzebnego do produkcji materiału. Trzeba również pamiętać o tym, że jedwab jest wymagający w kwestii pielęgnacji. Najlepiej jest go prać ręcznie, w zimnej wodzie, w dedykowanych temu materiałowi środkach lub delikatnym szamponie do włosów. Powinien być prasowany na sucho, po lewej stronie, w temperaturze wynoszącej od 90 do 120°C.

    Przeczytaj również: Obrus świąteczny – jak go prasować w zależności od rodzaju materiału?

    Prasowanie parą – szybki sposób na odświeżenie różnych rodzajów tkanin

    Warto wspomnieć, że za sprawą urządzeń do prasowania parą problem z utrzymaniem świeżości oraz wygładzaniem różnych typów tkanin znika – i to niezależnie od tego, czy wybierze się tanie obrusy z poliestru, czy te droższe, np. z jedwabiu. Wynika to z tego, że parownice i generatory pary potrafią utrzymać stałą, bezpieczną temperaturę, zapewniają idealną gładkość, bez ryzyka przypalenia czy wybłyszczenia. Jeśli materiał nie jest intensywnie pognieciony, potrzebuje jedynie lekkiego odświeżenia, dobrze jest sięgnąć po parownicę do ubrań. Dzięki temu urządzeniu można nie tylko wygładzić tkaninę, ale także wyzbyć się z niej niechcianych zapachów i bakterii.

    Tagi:

    Czy ten artykuł był pomocny?

    2